Dzisiaj jest: 23.11.2024, imieniny: Adeli, Felicyty, Klemensa

Spójnia - Nysa: Zimny prysznic pomógł. Koncentracja kluczem do sukcesu (komentarze)

Dodano: 7 lat temu Autor:
Redakcja poleca!

Koszykarze Spójni Stargard pokonali Zetkamę Doral Nysa Kłodzko 91:61. Trenerzy i koszykarze obu drużyn skomentowali sobotnie spotkanie.

Spójnia - Nysa: Zimny prysznic pomógł. Koncentracja kluczem do sukcesu (komentarze)
W pomeczowych wypowiedziach sporo było o koncentracji. Faworyt wygrał wysoko, ale po 20 minutach wynik był zaskakujący, bo gospodarze prowadzili tylko 42:36. Goście mieli momenty, które są dla nich optymistyczne w kontekście kolejnych spotkań. Spójnia świetnie zaczęła a po słabszym okresie potrafiła powrócić na właściwe tory.
 
Powiedzieli po meczu:
 
Krzysztof Koziorowicz (trener Spójni Stargard): Z każdym zespołem trzeba być skoncentrowanym, zdeterminowanym i robić swoje. Do przerwy zespół z Kłodzka grał bardzo dobre zawody. W trzeciej kwarcie przycisnęliśmy w obronie. Z tego poszły łatwe punkty i odjechaliśmy. Gratuluję mojej drużynie kolejnego zwycięstwa. To bardzo cieszy. Była okazja zagrać szerszym składem. Myślę, że częściej tak będzie.
 
Marcin Grygowicz (trener Zetkamy Doral Nysa Kłodzko): Spotkaliśmy się z bardzo mocnym zespołem naszpikowanym bardzo dobrymi zawodnikami. Konfrontacja naszej młodej drużyny z taką siłą na 10 spotkań dziewięć razy musi się skończyć w ten sposób. Podchodzimy do tego pod innym kontem. Nasz zespół jest stworzony po to, żeby wychowywać chłopców, którzy gdzieś się zaplątali w swojej karierze. Chcemy z nimi pracować i wysyłać dalej w większą koszykówkę. Wiadomo, że zespół ze Stargardu ma zupełnie inne cele. Momentami utrzymywaliśmy koncentrację i byliśmy równorzędnym przeciwnikiem. Z mojej perspektywy Spójnia zagrała bardzo dobre zawody. Mam nadzieję, że w rundzie rewanżowej wygramy.
 
Alan Czujkowski (skrzydłowy Spójni): Dziękuję zespołowi z Kłodzka za walkę. Pokazał, że nie jeden mecz wyrwie na pewno w tym sezonie. W I lidze jest tak, że jak się nie ma koncentracji to może być tak, że będziemy się męczyli z każdym. Kolejny zimny prysznic w pierwszej połowie. Zupełnie inna druga połowa. Fajnie, że wygraliśmy, bo utrzymujemy passę. Walczymy dalej. Będziemy trenować tak mocno, jak trenujemy i oby do kolejnych meczów podchodzić z jeszcze większą koncentracją.
 
Marc-Oscar Sanny (rozgrywający Zetkamy): Graliśmy sinusoidą. Budujemy się. Myślę, że będzie coraz lepiej.

 
Zapisz się do newslettera:
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingu usług i produktów partnerów właściciela serwisów.
Retro Gaming w SCN FILARY. Fotorelacja