Dzisiaj jest: 23.11.2024, imieniny: Adeli, Felicyty, Klemensa

Ze Spójni Stargard do mistrza Polski. Dominik Grudziński zadebiutował w PLK

Dodano: 7 lat temu Autor:
Redakcja poleca!

Na początku października wychowanek Spójni Stargard trafił na roczne wypożyczenie do Stelmetu BC Zielona Góra.

Ze Spójni Stargard do mistrza Polski. Dominik Grudziński zadebiutował w PLK
W piątkowy wieczór Dominik Grudziński zadebiutował w meczu PLK.
 
W Spójni był chwalony za postępy, jakie robił na treningach. Na szanse na parkiecie jednak to się nie przekładało. W poprzednim sezonie Dominik Grudziński w dwóch meczach zagrał łącznie przez dwie minuty i siedem sekund. Na inaugurację obecnych rozgrywek przeciwko Elektrobud-Investment ZB Pruszków (85:65) wystąpił przez 56 sekund. Miał być uzupełnieniem kadry I-ligowca a doświadczenie zbierać w II-ligowym Gryfie Goleniów.
 
Na początku października pojawiła się jednak ciekawa szansa od drużyny, która przez ostatnie lata regularnie sięga po medale mistrzostw Polski. Skrzydłowy mierzący 203 cm ostatecznie trafił na roczne wypożyczenie do Stelmetu BC Zielona Góra. Oczywiście szansą na rozwój 19-latka były nie tylko treningi z zespołem składającym się z reprezentantów Polski oraz uznanych zagranicznych koszykarzy.
 
Dominik Grudziński może szlifować swoje umiejętności w II-ligowych Muszkieterach Nowa Sól. To zespół ściśle współpracujący ze Stelmetem, w którym wprowadza się młodych zawodników do seniorskiej koszykówki. W tej drużynie wychowanek Spójni rozegrał 3 spotkania, w których zdobył 19 punktów. Trafił 9/13 rzutów z gry. Najlepiej zaprezentował się 22 października, gdy rzucił 11 punktów wykorzystując wszystkich pięć prób. Na parkiecie spędził blisko 27 minut a kolejny mecz Muszkieterowie zagrają 30 października z WKK Wrocław.
 
Wychowanek Spójni doczekał się również szybkiego debiutu w pierwszym zespole. Stelmet w piątkowym meczu PLK pokonał AZS Koszalin 102:79. Trener Artur Gronek wpuścił młodego koszykarza w połowie czwartej kwarty przy prowadzeniu gospodarzy 92:64. Na parkiecie spędził on dwie minuty i 32 sekundy. Punktu nie zdobył, ale sam fakt, że znalazł się w meczowej kadrze liczącej 11 zawodników jest dużym wyróżnieniem. Trochę niespodziewanym biorąc pod uwagę, że w Stelmecie jest niespełna miesiąc.

 
Zapisz się do newslettera:
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingu usług i produktów partnerów właściciela serwisów.
Retro Gaming w SCN FILARY. Fotorelacja