To pierwszy ubytek trzeciej drużyny I ligi. Paweł Śpica grał w Spójni przez rok. Wystąpił w 39 ligowych meczach, w których na parkiecie spędzał średnio po 15 minut. W tym czasie zdobywał po 5,1 punktu. Miał wysoką skuteczność w rzutach z dystansu - 47%.
 
- Paweł miał sporo dobrych meczów. Na pewno ten sezon może uznać za udany i myślę, że jego progres w następnych rozgrywkach będzie znaczący - mówił na podsumowanie minionej kampanii trener Krzysztof Koziorowicz.
 
Koszykarz zdecydował się kontynuować karierę w innym zespole z I ligi. Ostatni sezon nie był udany dla Enea Astorii Bydgoszcz. Ten klub zajął ostatnią, 16. lokatę w rundzie zasadniczej. Zapewnił sobie jednak utrzymanie, ponieważ wygrał 3:0 serię play-out z ACK UTH Rosą Radom.
 
Śpicę bardzo chciał trener Konrad Kaźmierczyk, który zna 24-latka z campów Get Better, na których szkoleniowiec klubu z Bydgoszczy wraz z Arturem Packiem doskonali umiejętności różnych koszykarzy w okresie wakacyjnym. O przyszłości kolejnych zawodników, którzy przez ostatni rok grali w Spójni będziemy informować podobnie, jak o transferach do stargardzkiego klubu.