Dzisiaj jest: 22.11.2024, imieniny: Cecylii, Jonatana, Marka

Fantastyczny doping poniósł Spójnię do zwycięstwa

Dodano: 8 lat temu Autor:

Atmosfera godna play-offów i zwycięstwo naszych koszykarzy.

Fantastyczny doping poniósł Spójnię do zwycięstwa
W Sobotnim spotkaniu Spójnia Stargard pokonała GKS Tychy 84:72. Nasz zespół w rywalizacji do trzech zwycięstw prowadzi 2:1. Jest blisko awansu do półfinału I ligi. Stanie się tak w przypadku kolejnego tryumfu w niedzielę. Rywalizacja na stargardzkim parkiecie rozpocznie się jednak od początku i obie drużyny będą miały takie same szanse.
 
W sobotę lepiej zaczęli goście, którzy prowadzili 12:2. Wydawało się, że bez większych kłopotów wygrają. Szybko odwróciło się to na ich niekorzyść. Sygnał do ataku dał Maciej Raczyński, ale to nie kapitan odgrywał w sobotę główną rolę. GKS nie znalazł przede wszystkim sposobu na Marcina Dymałę, który walczył o każdą piłkę. Ponawiał nawet nieudane akcje i ostatecznie zdobył 28 punktów. W kluczowych momentach mógł liczyć na wsparcie Pawła Śpicy. Rezerwowy dawno nie był tak skuteczny.
 
Druga kwarta wygrana 29:13 to popis naszych koszykarzy. Ten fragment przesądził o losach meczu. Goście próbowali po zmianie stron jeszcze coś zmienić, ale bez efektu. Popełnili oni zbyt dużo prostych błędów, przede wszystkim pudłowali z linii rzutów wolnych. Dostali sporo szans, ale z 29 rzutów na punkty zamienili tylko 17. Świetnie zaczął Hubert Mazur, lecz i wychowanek Spójni później się zaciął. Choć podobnie, jak Radosław Basiński skompletował double-double, to nie miał powodów do radości.
 
Na słowa uznania zasłużyli kibice, którzy stworzyli najlepszy doping w sezonie. Atmosferę od pierwszych do ostatnich minut wraz z miejscowymi fanami rozkręcali przybysze z Kutna. Na niecodzienny, w koszykarskich halach, gest zdecydowali się fani grającego w PLK Polfarmexu.
 
Obie grupy świetnie się znają a zaprzyjaźniły się kilka lat temu, gdy kluby ze Stargardu i Kutna rywalizowały w play-offach. Wizyta gości z Kutna nie była przypadkowa. Kilka godzin wcześniej ich zespół rozgrywał mecz w Szczecinie. Wsparcie pomogło zbudować gorącą atmosferę i przyniosło koszykarzom szczęście.
 
Spójnia Stargard - GKS Tychy 84:72 (18:21, 29:13, 19:20, 18:18)
 
Spójnia: Marcin Dymała 28, Paweł Śpica 14, Damian Janiak 10, Hubert Pabian 10, Karol Pytyś 8, Maciej Raczyński 6, Paweł Bodych 4, Wojciech Fraś 3, Paweł Lewandowski 1.
 
GKS: Hubert Mazur 13, Radosław Basiński 12, Marek Piechowicz 12, Wojciech Zub 12, Marcin Kowalewski 11, Wojciech Barycz 9, Tomasz Deja 2, Jakub Zawadzki 1, Tomasz Bzdyra 0, Jakub Fenrych 0, Bassey Usendiah 0.
 
Stan rywalizacji do trzech zwycięstw: 2-1 dla Spójni Stargard.
 
Czwarty pojedynek odbędzie się w niedzielę, 23 kwietnia o godz. 17:00 w hali OSiR.

 
Zapisz się do newslettera:
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingu usług i produktów partnerów właściciela serwisów.
Retro Gaming w SCN FILARY. Fotorelacja