Na rynku Staromiejskim zgromadziło się około 200 osób, które wyjściem na ulicę zakomunikowały, że walczą o prawa dla nas wszystkich. Można było spotkać zarówno młode mamy, jak i dojrzałe kobiety. Byli również mężczyźni, którzy szczerze wspierali inicjatywę Polek.

Manifestację poparł także Jan Toporkiewicz z komitetu Stargard Nasza Mała Ojczyzna, który jest jednym z kandydatów na Prezydenta Stargardu.

Podczas protestu była również możliwość podpisania się pod wnioskiem o referendum w sprawie reformy oświaty.

Finał protestu nastąpił podczas wspólnej fotografii, kiedy to zgromadzeni na rynku ludzie zaczęli krzyczeć i podnieśli w górę czerwone kartki dla rządzących.

Foto: D.G.